W raju moja matka
Nie sięgnęła po jabłko
Tylko po pomarańczę
Która stała się
Zbawieniem
Dla wszystkich
Wierzących
Nakarm mnie grzechem
Chce czuć go w całym ciele
Niech zwiastują go spazmy
Wśród bijących dzwonów
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz