sobota, 18 października 2008

Przed końcem

Jestem
Psychodelicznym
Kolorem
Twojego wyobrażenia o kobietach
Zapal mój grób
Chcę się utopić
We własnych
Niedoskonałościach
A Ty mów mi jeszcze
Jaka jestem
Z krwi i kości
I że pragniesz
Wyrafinowanej
Potrawy z mego ciała

sobota, 11 października 2008

Indipendenza

By być
By śnić i pić
Wznosić toast za naszą przedwczesną śmierć
Śpiewajmy diabłu
I tym którzy odeszli
Bo chcieli i mieli odwagę
Tańczmy nago na stole
Odziani tylko w nasze słabości
Scałujmy z naszych ust
Gorzki smak niedoskonałości
O wolności!

Razem

nie oddajesz
w pełni
tego kim jesteś
dlatego
napraw pralkę
bo ja
nie będę
chodzić
w brudnej bieliźnie