Co by było gdybym zniknęła na zawsze
Zostałaby tylko wiatr
Popychający furtkę
Którą wyszłam gdzieś tam
Gdzie nie ma was
Zostałby tylko włos
Na mojej szczotce
I niezjedzone śniadanie
Fotografii starych parę
I dotyk mój
Który już stracił smak dla Ciebie
Zapomnienie proste jest
Jak proste jest to
Ze kiedyś zniknę
Bo mam tyle przed sobą
Nieodkrytych chwil
Zamknęłam je w dłoni
Zamknęłam się na strychu
Będę łkać
Jak nigdy
Dotąd
wszystkim znikającym od czasu do czasu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz